Top 10 najdziwniejszych aut na świecie.

10. Oldsmobile Aurora 1957
już na samym wstępie ciekawostka. Jeszcze przed erą Multipli i Forda Scorpio Aurora została okrzyknięta najbrzydszym autem świata. no o ile dupa wygląda znośnie to ten ryj... z resztą oceńcie sami bo ja tu już kompletnie nic nie umiem powiedzieć o tym nowotworze. Poza tym idę się wyrzygać.


9. Plymouth Belveder 1958 wersja Kombi.
Chyba mój osobisty faworyt... Dupsko ma przerośnięte i niezwykle niekształtne. Dość mocno też przypomina auto którym jedziemy w ostatnią podróż, szczególnie kiedy jest w kolorze murzyna latającego w nocy po nieoświetlonej jaskini. Wtedy słabo... Ale jest dzięki tej dupci tak pakowny że razem z Mercedesem W124 Kombi oraz Lanosem mogą być jedynymi środkami transportu i zarazem domem jeżeli będzie taka możliwość. Ale wątpliwe gdyż Plymouth Belvedere w Kombi i to w miarę ogarniętym stanie to jak znaleźć jakiekolwiek Polskie miasto bez chociaż jednego kościoła.

8. Cadillac Eldorado Biarritz.
Chyba jeden z nielicznych wozów którymi chętnie bym się przejechał (Sory Ada musiałem go tu dać ;) ale cóż przynajmniej cię pozdrowiłem...) Auto ma osiem kół, z tyłu zamiast bagażnika ma basen jacuzzi. Z przodu nad grillem (atrapą chłodnicy) można zamontować... No grill... na którym można usmażyć sobie nie jedną kiełbasę lub parówkę (Wybacz Borbob wole kiełbasę bo w parówkach jest tłuszcz z byczych j***r) no trzeba przyznać że auto idealne na imprezy nie? A w dodatku jest stary i piękny... Jak każdy Cadillac.

7. Flat Mobil
Sam wóz wygląda jak żaba która po porannej kąpieli w wodzie wpadła pod walec który wyciągał dupę jakiemuś autu aby zrobić z niego Sedana. Jest w C*** niski bo ma tylko 30 cm wysokości (a u nas w Cebulandi to może robić co najwyżej za dywan bo u nas wciąż królują Pasaty i Golfy TDI, Maluchy, Poldasy po Agrotuningu, zardzewiałe ople, żadko przewinie się jakiś Hyoundaj Santa fe.)
Jego twórca może też nim legalnie jeździć bo udało mu się go zarejestrować. Jeździć? Kurde! Raczej Zap*******ć jak Karetka po kobietę w ciąży. Bo ma silnik rakietowy (serio!) aaa... się teraz Janusze zdenerwują że jest coś szybszego niż LPG i coś bardziej zajebistego od TDI >:) .

6. Nissan Stargea r34.
MATKO BOSKA! KTO PRZYSPAWAŁ PRZÓD OD SKYLINE'A DO JAKIEGOŚ STAREGO VOLVO JA SIĘ PYTAM?! Spokojnie! to nadal poczciwy Skyline. Tak ten sam skyline, ale w wersji Kombi. Ale na szczęście u nas on nie występuje bo ukazał się tylko w Japonii... Co za tym idzie ma kierownice po złej stronie. Z resztą drogi pryszczaty skurwysynku chcesz cipeczki na Kombi wyrwać? Chodź w sumie nie wygląda tak źle co nie?

5. Nissan Juke 2015.
Ale paaanie! Co tu Juke robi? no cóż... przyznacie że do urodziwych nie należy... Moim zdaniem taka Multipla ale wersja SUV. bo bo te lampy... poza tym nie grzeszy urodą ale i walorami bezpieczeństwa... chyba najlepiej jeździć Juke'm w zbroi... bo najgorzej są w nim chronione nogi i uda kierowcy i pasażera. Więc pamiętajcie że jak jeździcie Juke'm to nie omijajcie przeszkody tylko celujcie idealnie przodem maski. Albo źle się to skończy...

4. Lamborghini LM 002
powiem szczerze na tego mam niezłą chrapkę... I jakbyście się pytali... Tak. To je lambordzini... Protoplasta wszystkich SUV'ów, Crossoverów, terenówek i innego wielkiego gówna, Przy Lm002 wyglądających jak zabawki dla dzieci... Przez krótki czas służyło jako pojazd wojskowy ale okazało się zbyt kosztowne i zniknęło z rynków... wyprodukowano tylko 301 sztuk tego auta :(.

3. Polonez Strato, Stratopolonez.
Auto kompletnie moim zdaniem ciekawe... Otóż wyścigowiec Andrzej Jaroszewicz rozbił swoją Lancie Stratos. I z jej części powstało to cudo... posiadał silnik w bagażniku, Mimo że obrzydza mnie to to ciekawe jak tym się jeździ...

2. Volkswagen golf II Country.
Znów terenówka. Ale tu jest SUV z krwi, kości ścięgien i mięcha pierworodnego! Prosta budowa, niezawodność normalnego Golfa 2 a przede wszystkim klasyczny design. Ale nie za głęboko wlazł bo Hummer h1 to to nie jest... Landrover Discovery niestety też nie... głównie chyba dlatego VW nie rozwijało tego pomysłu i Country jest teraz zapomnianą porzuconą odmianą Golfa która nigdy nie doczekała się swojego ponownego debiutu... Smuteczek.

1. Najdłuższa limuzyna na świecie.
Kolejne piękne auto przed nami... Odnośnie tego modelu niestety nie mam zbyt wiele informacji... Wiadomo tylko tyle że był to Cadillac Eldorado 1975,76. Był to projekt reklamowy powstały w drugiej połowie lat 80 tych 20 wieku. Niestety w 2014 roku wygasła umowa na te akcje i w konsekwencji trafiło na złom. W latach swojej świetności auto posiadało ok 28 kół, Basen Jacuzzi, łoże dla dwóch osób, mini bar, mini boisko do golfa (nie nie VW golfa) oraz lądowisko dla helikopterów. w dodatku auto było tek ciężkie do prowadzenia że musiało je obsługiwać aż dwie osoby! Ale nie płaczce drodzy fani motoryzacji bo auto ma trafić do Muzeum motoryzacji w Nowym Jorku i zostanie wyremontowane.